Zaproszenie dzieci na wesele tak czy nie?

Organizowanie przyjęć weselnych bez dzieci czy też nawet branie pod uwagę takiego rozwiązania przyszło do Polski z Zachodu, a nie wszystko, co stamtąd przychodzi, jest dobre. Kultura zachodnia charakteryzuje się od paru dekad przede wszystkim brakiem dzieci, wiele par jest w ogóle bezdzietnych, dzieci więc stały się – rzec można – niemal egzotyką. I stąd wzięła się tam myśl i tendencja, by na weselu dzieci nie było. W Polsce, gdzie jeszcze do niedawna wiele rodzin dzieci miało, narzeczonym nie przychodziło do głowy zapraszanie ciotek, wujów czy starszych kuzynów bez ich pociech. Teraz jednak, gdy i u nas dzieci jest mniej, takie pomysły się pojawiają.

Młodzi decydują – wesele z lub bez dzieci

Skoro do niedawna jeszcze dzieci na weselach były i te wesela nie należały przez to do nieudanych, skoro organizatorzy przyjęcia, rodzice i młoda para dobrze się w towarzystwie dzieci bawili, dlaczego teraz miałoby być inaczej? Dzieci wymagają oczywiście opieki i czujnego oka rodziców, niekiedy wymagać mogą, by ich opiekunowie wyszli z przyjęcia przed jego zakończeniem, ale doświadczenia par, które organizują przyjęcia z maluchami, dowodzą, że wszystko można przygotować tak, by dla nikogo dzieci nie były kłopotem. Chyba że słodkim, bo przecież obecność maluchów na przyjęciu nie wiąże się jedynie ewentualnymi problemami, ale i z przyjemnością. Prostota dzieci, ich radość z drobnych przyjemności oraz ich śmiałość wprowadzają atmosferę relaksu i rodzinnego ciepła. Towarzystwo dzieci wszystkich rozwesela. Narzeczeni, którzy nie chcą dzieci na swym weselu, pozbawiają się zatem ich niefrasobliwej obecności, ich odwagi do tańczenia, ich miłej fascynacji młodą parą. Nawet bardzo małe dzieci mogą być na weselu obecne, pod warunkiem, że organizatorzy zadbają o ich potrzeby.

Czy warto brać dziecko na wesele?

Zależnie od wieku obecność maluchów na weselu wymagać może pewnych przygotowań. Dla bardzo małych dzieci i ich rodziców warto zadbać o osobne miejsce, gdzie opiekunowie będą mogli dziecko przebrać, nakarmić, a nawet położyć spać. W tym celu warto więc na miejsce przyjęcia weselnego wybrać salę, która będzie miała osobny pokój, gdzie będzie ciszej, gdyby dziecko chciało pospać i na tyle intymnie, by matka mogła zadbać o jego potrzeby. W wielu restauracjach i salach weselnych mieszczących się w hotelach są takie niewielkie pokoiki w sąsiedztwie miejsca zabawy.

Starsze dzieci nie wymagają już takiego zachodu, nadal mają jednak swoje potrzeby, wśród których najważniejszą jest chęć wybiegania i pobawienia się – jeśli dzieci ma więc być na przyjęciu więcej, warto ustawić stoły w taki sposób, by w sali była wolna przestrzeń – zresztą i tak należy takie wolne miejsce przygotować dla gości, którzy pragną zatańczyć – a na każdym weselu tacy są. O inne potrzeby dzieci zadbają już ich opiekunowie – wśród rozmaitości potraw weselnych znajdą na pewno coś, co maluchy szczególnie lubią – np. tort weselny! – zatroszczą się także o wypoczynek – np. poproszą dziadków, by wzięli ze sobą wnuki, gdy będą wychodzić z przyjęcia wcześniej. Bo starsze osoby także kładą się wcześniej i w dodatku dziadki lubią dziatki.