Ślub w Maju – przesądy i inspiracje!
W artykule dowiesz się:
Maj jest tak piękny, że w niektórych krajach stał się najpopularniejszym miesiącem ślubu – także polskie pary narzeczonych powinny poznać zalety ślubu w maju. Narzeczeni planujący ślub w maju mogą mieć wyjątkowo piękną ceremonię, a to dzięki pięknej polskiej tradycji.
W Szwajcarii pary narzeczonych najczęściej biorą ślub w maju. Dlaczego? „Bo jest to najpiękniejszy miesiąc w roku” – prosto wyjaśniła znajoma Szwajcarka. Nie znają przesądów o nietrwałych majowych związkach, o majowych narzeczonych, którzy są niepoważni w swych planach? A Szwajcarka tylko wzruszyła ramionami…
Przesądy o ślubie w maju
Kto się boi przesądów, zapewne będzie się obawiał majowego ślubu. Bo jest na przykład powiedzenie, że kto prosi o rękę w maju, jest niepoważny. Być może faktycznie wiosna tak zawraca w głowie, że składa się obietnice bez pokrycia, ale od narzeczeństwa do ślubu na ogół mija parę miesięcy, jest więc i czas na zastanowienie się.
Przesądy znów powiadają, że śluby zawarte w maju są nietrwałe, a nawet, że jeden z małżonków wkrótce umiera, a więc drugiemu wróżą wdowieństwo. Dowodzi to jednak najlepiej, że przesądy są dla niemądrych, bo przy odrobinie rozsądku trudno uwierzyć, by nic nie zależało od samych małżonków, od tego, jak bardzo się kochają, ani nawet od tego, że podczas ślubu otrzymują Boże błogosławieństwo, a tylko zależeć miało od „ślepego losu”. Gdyby tak się działo, z pewnością w Szwajcarii by już zauważono, że są tam tylko wdowcy i wdowy…
Prawda o ślubie w maju
Maj – szczególnie w Polsce – jest obchodzony jako miesiąc Maryjny – rozpoczyna go święto ku czci Maryi Królowej Polski, przez wszystkie dni w kościołach śpiewane są litanie do Maryi Panny – a Maryja jest przecież patronką rodzin. Młoda para idąca do ołtarza w maju może więc zdać się na opiekę Matki Bożej.
Kto planuje wziąć ślub w maju, najpewniej będzie się cieszył pięknem wiosny – kwitnącymi krzewami i drzewami, łagodnym wiosennym ciepłem i śpiewem ptaków, które latem już cichną. (Warto jedynie pamiętać, że około połowy miesiąca pogoda na ogół się na parę dni psuje – najpewniejszy jest zatem sam początek maja oraz jego koniec).
Kto planuje ślub w maju będzie mógł liczyć na łatwiejsze znalezienie miejsca na wesele niż pary, które planują ślub w miesiącach letnich – wciąż jeszcze najpopularniejszych terminach na ślub i wesele. Zwłaszcza druga kwestia stanowi zaletę nie do przecenienia, gdy najpoważniejszą sprawą, od której zależy nie tylko koszt całego wesela, ale nawet rok, w którym się ono odbędzie (sic!), jest dostępność sali weselnej.
Wśród kwestii praktycznych, które stanowią zaletę wyboru maja na termin ślubu i wesela, jest także i ta, że miesiąc zaczyna się od dni wolnych – gdy można się dobrze do ślubu przygotować i na parę dni rozciągnąć świętowanie. A wreszcie i ta, że cena szeregu usług powinna być niższa niż w miesiącach, gdy ślub bierze wiele par. Ślub w maju może być zatem wiosennie śliczny, a dla kieszeni bardzo korzystny…
Dobre terminy na ślub w Maju
Maj w Kościele katolickim w Polsce poświęcony jest w sposób szczególny Maryi, Matce Bożej. Wieczorami w kościołach śpiewana jest Litania Loretańska,
- 13 maja, we wspomnienie objawień w Fatimie rozpoczyna się cykl nabożeństw fatimskich. W maju wypadają także święta Maryjne – pierwsze obchodzone wyjątkowo uroczyście jest nawet dniem wolnym od pracy – 3 maja wypada uroczystość Najświętszej Mary Panny Królowej Polski.
- 24 maja jest wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych,
- 28 maja – Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, a ostatniego dnia miesiąca,
- 31 maja – świętujemy Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny. Wszystkie święta majowe, a nawet wszystkie dni maja, są więc dla młodej pary okazją do wyproszenia szczególnego wstawiennictwa Maryi dla ich małżeństwa i zakładanej rodziny.
Kościelny ślub w Maju – Maryja, Królowa Rodzin
Obecne czasy zdają się nieprzychylne młodym ludziom pragnącym zawrzeć związek małżeński, założyć rodzinę i żyć uczciwie – zauważył papież Benedykt XVI w specjalnej nauce dedykowanej narzeczonym – brak pracy i jej nietrwałość, brak perspektyw i wysokie koszty nieruchomości i utrzymania, rosnące zadłużenie państw, za które płacić mają młodzi, a z drugiej strony kultura sprzyjająca demoralizacji, nie rozumiejąca powagi przysięgi małżeńskiej i niechętna dzieciom.
W tych trudnych momentach jednak narzeczeni i małżonkowie mają na kogo liczyć – kontynuował papież – jak owi małżonkowie z Kany Galilejskiej, którym na weselu zabrakło wina, również współcześni młodzi zawsze mogą się zwrócić o pomoc do Maryi, bo Ona – jak uczy ewangelia o przemianie wody w wino, jest wrażliwa na potrzeby rodzin i wstawia się za nimi do Boga. Nie należy ustawać w proszeniu o Jej wstawiennictwo, jak bowiem w Kanie nie była obojętna na problemy młodej pary, tak nigdy nie jest Jej obojętne nieszczęście małżonków i całych rodzin. A Jej wstawiennictwo potrafi wybłagać wszelkie dary. Maryja jest patronką rodzin, dlatego w odmawianej przez wszystkie dni maja w kościołach Litanii Loretańskiej jest wzywana także jako Królowa Rodzin.
Maryjny ślub majowy
Młode pary zaraz po ślubie nierzadko udają się do ołtarza dedykowanego Maryi, by przy nim prosić o Jej pomoc na każdy dzień nowego życia w małżeństwie, w niektórych kościołach istnieje nawet zwyczaj specjalnego dekorowania ołtarza Maryjnego na czas ślubu, jako zachęty dla młodej pary, by się przy nim pomodliła – jednak podczas ślubu w maju para młoda może mieć znacznie więcej. O ileż piękniej będzie wyglądać wzbogacenie ceremonii ślubu o Nabożeństwo majowe – czyli odśpiewanie Litanii do Matki Bożej przed Najświętszym Sakramentem.
Młoda para idąca do ołtarza w maju może poprosić kapłana, by na zakończenie Mszy świętej ślubnej odprawione zostało dla nich i gości zgromadzonych w kościele Nabożeństwo majowe. „Choć w porządku nabożeństw majowe ma swoją porę, nic nie stoi na przeszkodzie, by osobne nabożeństwo zostało odprawione podczas ślubu – o ile tylko młoda para będzie chciała się tak pomodlić” – zapewnia ksiądz z parafii pod Warszawą. Bo warto wiedzieć nie tylko, że – po pierwsze – Maryja jest opiekunką rodzin.
Warto też wiedzieć, że – po drugie – nabożeństwo majowe jest przepiękne, całe śpiewane, a na jego zakończenie otrzymuje się błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. I warto wiedzieć, że – po trzecie – lepiej się pomodlić o błogosławieństwo w małżeństwie w dużym gronie, bo znacznie większą siłę ma modlitwa wspólna – młodej pary, świadków, rodziców i wszystkich gości zgromadzonych w kościele.